Jak przeżyć w świecie cudów

Ręka do góry kto nie słyszał o Dubaju! Albo… kto nie słyszał o najwyższych drapaczach chmur, albo najbardziej luksusowych hotelach, albo usypanych sztucznie wyspach! Pusto wkoło. No właśnie. O tym słyszeli już wszyscy. Katarzyna Pluta opisuje to o czym słyszało…

Przepraszam, musiałam

Pamiętacie „Przewodnik po wszystkich krajach” od Lonely Planet? Wiem, że wydrenował portfele wielu z was. Od czasu jego odkrycie myślałam, że takie wydarzenie już się nie powtórzy. Podobno „nic dwa razy”, a jednak. Mam nadzieję, że specjaliści od wakacji dostali…

Przewodniki po Omanie

Oman to stosunkowo młody kierunek w polskiej turystyce. Jego początki nie były łatwe, jednak jak w każdej bajce, tak i w tej, po serii komplikacji nastąpiło szczęśliwe zakończenie, czyli powroty samolotów pełnych zadowolonych turystów. Na Oman patrzę dwutorowo- z jednej…

Sąsiedzi znani i nieznani

Mogłabym napisać: „kupcie tę książkę, bo odkryjecie, że chodzicie po miejscach, których nie znacie” i zakończyć tę recenzję. To byłoby jednak za mało, bo „Śladami Żydów Polskich” to nie tylko świetna lektura, ale także inspiracja do podróży po zupełnie nieznanej…

A Ty jak uczysz się destynacji?

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który ogarnia absolutnie wszystkie kierunki jakie ma w ofercie jego biuro? Nawet nie próbuję się uchylić- wiem, że nie ma takiej osoby. Nie znam osób, które byłyby na każdym kierunku, jaki sprzedają. Nie ma takiej…

Przykro mi, pojedziesz do Bułgarii

-Do Bułgarii? Co Tobie się stało?!- tymi słowami skwitowała założenie przeze mnie rezerwacji jedna z moich koleżanek z biura. Bułgaria to był zawsze kraj takich bieda-wakacji. Nic tam nie ma, hotele w większości średnie z tendencją w kierunku słabe, plastikowe…

Albania błotem płynąca

Czas koronaizolacji wykorzystuję na edukację w tematach, na których poznawanie nie miałam czasu w rzeczywistości przed wirusem. Przyszedł zatem czas na Albanię- świetlisty meteor polskiej turystyki. To miał być kolejny reportaż jaki przeczytam w domowym zaciszu. W Albanii byłam, owszem,…

Święta księga turystyki

O tej książce słyszałam pierwszy raz cztery lata temu. „Musicie ją mieć!, „kupcie koniecznie!”, „powinna być w każdym w biurze podróży” mówił prowadzący konferencję pewnego bardzo znanego organizatora turystycznego. „Oszalał?” pomyślałam. Dzisiaj i ja oszalałam. Jako osoba z natury sceptyczna…