Kiedy kupować bilety lotnicze?

Sezonowość to w turystyce norma. Wysoki sezon letni przeplata się z niskim sezonem jesiennym, a zwyżka świąteczna następuje po trudnym czasie przestoju i ograniczonych podróży. Najlepsze okazje na ogół można upolować w First Minute, a Last Minute potrafi zaskoczyć. Tak w skrócie wygląda sytuacja w biurach podróży, a jak ma się do tego zakup biletów lotniczych?

W biurze i poza nim

Chociaż produkt oferowany przez organizatorów turystycznych opiera się na przelotach to jednak rządzi się on nieco innymi prawami niż kształtowanie cen biletów samych biletów lotniczych. Przede wszystkim, produkt biur podróży wymaga nawiązania kontaktów i kontraktów na wiele miesięcy przed rozpoczęciem sprzedaży. Często o tym, co będzie w sprzedaży i w jakich cenach wiadomo na dwa lata przed tym nim pierwszy klient biura podróży wyląduje w danym miejscu. Następnie następuje realizacja strategii sprzedażowej – okres przedsprzedaży, regularnych cen i Last Minute. Wszystkie te etapy są starannie zaplanowane i nastawione na sprzedaż według przyjętego modelu. Oczywiście, może on ulec zmianie na skutek bieżących wydarzeń (np.: sytuacja polityczna na świecie), ale w idealnym modelu nie ma zbyt wiele miejsca na dowolność i elastyczność –  w końcu usługi wchodzące w pakiet biura podróży mają już swoje ceny wyznaczone przez hotelarzy i linie lotnicze – te kwoty należy pokryć poprzez sprzedaż gotowych pakietów.

Linie lotnicze działają nieco inaczej i wraz z początkiem roku rozpoczyna się planowanie strategii sprzedażowej na podstawie bieżącego zainteresowania. Dane sprzedażowe ze stycznia rzutują na kreowanie cen, co oznacza że… zakup biletów w styczniu najczęściej okazuje się najlepszą możliwą okazją. Warto pamiętać, że nie jest to czas przecen i obniżek – to raczej moment, w którym przewoźnicy na podstawie bazowych cen i wielkości sprzedaży decydują o dalszych krokach w kwestii pricingu.  Według danych zebranych przez portal fru.pl ceny w styczniu są najniższe –  co więcej, korzystając z tej wyszukiwarki lotów, zyskujecie dostęp do danych jak kształtowały się ceny w ciągu całego roku. Możliwość wglądu w te dane daje możliwości manewru i realnego wglądu w opłacalność danego zakupu. 

(Nie)pewne podróże

Od dwóch lat żyjemy w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. To, co dzisiaj jest pewne, jutro może być niemożliwe. Kilkukrotnie pisałam o opcjach oferowanych przez biura podróży, które zareagowały na potrzeby zapewnienia poczucia bezpieczeństwa swoim klientom. Podobne kroki podjęła rownież branża lotnicza. 

Tutaj, zamiast możliwości bezkosztowych zmian, możemy uzupełnić rezerwację biletu lotniczego o opcję związaną z szybką refundacją niewykorzystanego biletu. Jeśli linie lotnicze odwołają lot, fru.pl zapewnia natychmiastowe wydanie voucheru (dzięki czemu można dokonać zakupu innego biletu) albo zwrot pieniędzy w przeciągu trzech dni roboczych (linie mają na to 60 dni). Fast Refund kosztuje od 24,99 zł i stanowi gwarancję tego, że odwołany lot nie będzie równoznaczny z odwołanym urlopem. Voucher można natychmiast wykorzystać na zakup innego biletu, a poza tym – należy nam się niezależna rekompensata ze strony linii lotniczych. To jedna z najwygodniejszych opcji na rynku, ponieważ nie musimy martwić, że nasze pieniądze utkną na koncie przewoźnika, a my stracimy szansę na wylot.

Gdzie warto?

Planując swoje podróże warto zwrócić uwagę na to, jak kształtują się ceny pakietów w biurach podróży versus samodzielnie realizowanych „składaków”. Istnieje wiele kierunków, do których podróż jest zdecydowanie bardziej opłacalna, gdy samemu kupujemy bilety lotnicze. 

O ile Riwiera Turecka w sezonie wakacyjnym, wybrzeże Morza Czerwonego, wypoczynek w omańskim Dhofarze albo na kilku greckich wyspach cenowo najbardziej opłaca się kupić w biurze podróży, tak wyjazd do Tajlandii, na Bali, Sri Lankę albo city break do różnych dużych miast będzie korzystniejszy, gdy oprzemy go na samodzielnym zakupie biletów. 

W turystyce istnieje dość mocny podział na kierunki, które łatwo i tanio można kupić u agenta turystycznego i takie, które by oszczędzić najlepiej zrealizować samemu. Od lat sztandarowym przykładem ogromnej rozbieżności w cenach jest Azja Południowo – Wschodnia. Pakiety wypoczynkowe w biurach podróży potrafią kosztować 5-6 tysięcy za osobę, podczas gdy organizując wyjazd samemu można zaoszczędzić w tej samej konfiguracji, niemal połowę kwoty. Tajlandia, Wietnam, Kambodża, Bali to kierunki, które najkorzystniej cenowo wypadają w formie samodzielnych składaków. 

Jeśli chcecie zwiedzać miasta i metropolie, samodzielny zakup biletów i organizacja mogą okazać się cenowym strzałem w dziesiątkę. Często koszt samych biletów lotniczych to… kilkadziesiąt złotych, a ekonomiczny miejski hotel na 3 nocy – kilkaset złotych. Zliczając przejazdy komunikacją miejską, bilety wstępu i jedzenie (które najczęściej w biurach podróży są płatne poza podstawową ceną) finalnie powinniście zaoszczędzić nawet połowę kwoty. 

Oczy otwarte, strona zaktualizowana

Turystyka musi dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości – najważniejsze jest aktualnie zapewnienie bezpieczeństwa klientowi, który ma pełną świadomość w jak dynamicznych realiach musi podejmować decyzje o ewentualnych wyjazdach. Brak zamrożonych środków, możliwość szybkich zakupów alternatywy oraz ekspresowe zwroty dają poczucie, że w razie przysłowiowego „w” nie wydarzy się koniec świata, a jedynie mała zmiana planów. 

Fru.pl turystyka zorganizowana może pozazdrościć tabeli z rozkładem cen – możliwość porównywania kwot w różnych miesiącach i między sezonami to wymarzone narzędzie każdego specjalisty od wakacji. Szukając wyjazdów miejcie oczy szeroko otwarte i korzystajcie z narzędzi, które pozwalają realnie ocenić atrakcyjność oferty.

Wpis powstał we współpracy z portalem fru.pl

Podziel się swoją opinią