Oman to stosunkowo młody kierunek w polskiej turystyce. Jego początki nie były łatwe, jednak jak w każdej bajce, tak i w tej, po serii komplikacji nastąpiło szczęśliwe zakończenie, czyli powroty samolotów pełnych zadowolonych turystów.
Na Oman patrzę dwutorowo- z jednej strony przez pryzmat moich klientów- ich potrzeb, zainteresowań oraz priorytetów, z drugiej- jako osoba zakochana w tym niezwykłym kraju i mimo trzech wizyt- wciąż go łaknąca i pragnąca powrotu. W przypadku Sułtanatu, przed autorami przewodników, stawiam wyjątkowo wysokie wymagania- mają zadowolić mnie i rzesze polskich turystów.
„Oman” seria Travelbook, wyd. Bezdroża
To był najbardziej wyczekiwany przeze mnie przewodnik roku 2019. Jego autorka, Anna Polakowska, to pierwsza w Polsce propagatorka Omanu- przez wiele lat jej fanpage „Oman- jedyny kraj na O” oraz współistniejąca grupa, były jedynymi polskojęzycznymi źródłami wiedzy o tym kraju (później pojawiłam się ja z grupą „Oman- pytania i odpowiedzi”). Polakowska kocha Sułtanat, robi piękne zdjęcia, organizuje prelekcje, wspaniale opowiada o Omanie- byłam nieco rozczarowana, że będzie to Travelbook, czyli mniejsza, bogatsza w zdjęcia, ale nieco uboższa w treści, wersja przewodnika wydawanego przez Bezdroża, ale autorka to klasa sama w sobie.
Anna Polakowska daje nam prawdziwe omańskie mięso (niech będzie, że z wielbłąda)- jest tu bardzo dużo informacji i rzetelnej wiedzy. Mało bzdur, sztucznych zapychaczy w postaci „złotych” porad, gdzie zjeść, spać, pić (co się ceni!), a także mało… Dhofaru. Czułam, że tak może się stać, bo większość relacji autorki pochodziło z północy kraju- liczyłam jednak na coś więcej- zwłaszcza, że to Salalah jest aktualnie najchętniej odwiedzanym przez Polaków miejscem w Omanie (ze względu na czartery).
Pozostała część Omanu opisana jest w sposób mistrzowski, czuć rękę pasjonatki. Każdy kto zamierza odwiedzić Sułtanat powinien zakupić ten przewodnik. Jeśli jednak wybieracie się do samego Salalah, obawiam się, że może być to dla Was za mało.
„Oman” seria Lajt, wyd. Pascal
Lajty są stworzone dla turystów. W tym stwierdzeniu upewnia nas logo organizatora turystycznego, który jest partnerem wydania. Uważam, że to przewodniki idealne dla większości klientów mojego biura oraz pracowników branży.
„Oman” w wersji Lajt to za mało dla podróżnika, ale wystarczająco dla turysty i pracownika branży. Przewodnik jest pełen zdjęć i ciekawostek. Autorki (Joanna Dera, Marta Kobylińska) nie traciły miejsca na szybko dezaktualizujące się polecajki i porady- jest tu maksimum informacji na poziomie turysty zamkniętych w minimum łatwo przyswajalnych treści.
„Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman” seria Praktyczny Przewodnik, wyd. Pascal
Lubię tę serię, ponieważ odbiega od typowej formuły przewodników turystycznych- „Praktyczne przewodniki” są bardziej przegadane, przypominają przyjacielską opowieść, a nie zbiór faktów i informacji. Podobnie jest w tym przypadku, choć uważam, że część emiracka jest zdecydowanie ciekawiej napisana niż ta o Omanie.
Jeśli chcecie wzbogacić swoją wiedzą, przeczytać coś więcej bez przewodnikowej suchości faktów- polecam. Jako jeden jedyny przewodnik po Omanie będzie to trochę mało, jednak w kooperacji z którymś wymienionym wyżej- Wasza wiedza będzie na bardzo dobrym poziomie.
Przewodniki i mapy w najlepszych cenach kupicie tutaj!