Burj Khalifa- odhaczona, zdjęcie spod Burj Al Arab- jest, wizyta w Abu Dhabi- była, wypoczynek na plażach- zrobiony! Jeśli chcecie zobaczyć kawałek mniej sztampowych Emiratów, pokażę Wam miejsce, do którego Wasi znajomi na pewno nie dotarli!
Po pierwsze, miejsce, które mam na myśli znajduje się w Emiracie Dubaju. Po drugie, jest ukryte w wysokich górach. Po trzecie, znajduje się pod granicą z Omanem. Po czwarte, znajduje się tam największa tama i zbiornik wodny w Emiratach. Po piąte, niebawem to miejsce ma stać się światową stolicą turystyki zrównoważonej. Przekonałam Was?
Inaczej
Rozwieję teraz Wasze wszelkie wątpliwości. Hatta, bo o niej mowa, jest eksklawą Dubaju znajdującą się tuż przy granicy z Omanem. Otoczona jest górskimi szczytami pasma Hajar i jej głównym punktem, do którego ściągają stosunkowo nieliczni turyści są spektakularna tama oraz zbiornik wodny. Szejkowie Dubaju upatrują w tym miejscu przyszłość światowej turystyki i zamierzają stworzyć tu turystyczne miasteczko w ekologicznym wydaniu. Póki co, Hatta jest dość sennym, jednak ciekawym punktem na mapie Emiratów Arabskich. Paweł Gołdych, znany youtuber, powiedział, że atrakcją samą w sobie jest droga z Dubaju do Hatty (film poniżej). Absolutnie zgadzam się z tymi słowami- jazda między górami Hadżar jest spektakularna.
Aktywnie
Hatta słynie dzisiaj z trzech rzeczy- dobrze przygotowanych tras rowerowych, sztucznego zbiornika z ciekawą bazą rekreacyjną oraz skansenu przedstawiającego całkiem niedawne życie mieszkańców regionu.
Z Dubaju do Hatty warto wybrać się wcześnie rano tak, by dotrzeć tam przed południem. Na miejscu można wypożyczyć kajaki i rowerki wodne, należy jednak pamiętać (o czym przypomną nam rozstawione w kilku miejscach znaki), że nie należy tu palić, spożywać alkoholu oraz przebywać w strojach kąpielowych. Mimo tych restrykcji, warto przepłynąć się po turkusowej tafli zbiornika, którego brzegi stanowią wysokie ściany górskich szczytów.
Tak było
Po aktywnym początku zwiedzania, warto podejść do skansenu, w którym przygotowana jest ekspozycja dotycząca niedalekiej przeszłości Emiratów. Na terenie tradycyjnej wioski można zobaczyć jak żyli mieszkańcy tej nieprzyjaznej części świata. Wizyta w skansenie uzmysławia jak ciężkie było życie tutaj przed odkryciem złóż ropy naftowej.
A tak szejkowie żyją dzisiaj…
Podstawowe sprzęty, brak klimatyzacji, brak jakichkolwiek wygód i dobrodziejstw cywilizacji zwłaszcza w tym klimacie, oznacza zmaganie się w upałami, suszą i brakiem żywności. Cóż, łatwo nie było… Tym łatwiej zrozumieć współczesne zamiłowanie do rozbuchanego luksusu.
Hatta to ciekawostka, nietypowe, niesztampowe miejsce na mapie Emiratów. Dla mnie- absolutnie zaskakujące i zapadające w pamięć. Odwiedźcie je koniecznie!
Artykuł powstał we współpracy z Orient Tours- prawdziwymi ekspertami od Emiratów!
